Nie mogę się powstrzymać przed pokazaniem moich pierwszych prac koralikowych. Dziewczyny miały rację mówiąc ,że jak się załapie o co chodzi to wpada się w nałóg . To są pierwsze a każda następna praca i jej wykończenie musi być tylko lepsza, a na pewno z równiejszych koralików. Oj....będę się jeszcze chwalić.
Kajunia jest przeszczęśliwa....
Wspaniałe! Gratulacje, czekamy na kolejne:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Bardzo dziękuję za słowa otuchy..i miłej niedzieli.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSą naprawdę śliczne, a na żywo wyglądają jeszcze lepiej! :-)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za milutki komentarz.Całuski.
UsuńŚliczne bransoletki, gratuluję efektu. Ja także próbowałam tego, ale nic z tego nie wyszło. Pozdrawiam cieplutko. Kajunia też piękna.
OdpowiedzUsuńDzięki.B yłam u Ciebie i będę wpadać częściej bo mi się tam podoba, Jako 56 obserwatorka. Pozdrawiam
Usuń