Obserwatorzy
30 gru 2010
Nasza choinka
Choinka miała być żywa, niestety jest sztuczna. Powód taki, że mam od Świąt osobę niepełnosprawną i niestety musiałam zabezpieczyć wygodny i bezpieczny "przelot" we wszystkich kierunkach. Dlatego choinka w tym roku musiała być również mniejsza niż zwykle. Ale tak jak pisałam wcześniej zamieszczam fotkę. Ubranko choinki jest produkcji mojej i mojej Wnusi + kwiatki wygrane na Candy u Anetki+ ukryte cukierasy.
...a tutaj jeszcze fotki podczas malowania naszych solnych ozdóbek.Gwiazdki były również porozkładane na stole wigilijnym.
Autor:
BABCIA MARYNIA
o
12:31
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
choinka,
fotografia,
masa solna,
ozdoby,
rękodzieło,
Święta
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
napracowałyście się z tymi łańcuchami;-))
OdpowiedzUsuńchoinka ślicznie wygląda
Wszystkiego naj... w Nowym Roku
Do Violi .Dzięki za uznanie i Duży Całus dla Ciebie na Nowy Rok
OdpowiedzUsuń