Obserwatorzy

30 lip 2011

lawendowe zapachy

Chciałam się pochwalić wrzecionkami lawendowymi, które zrobiłam dzięki sympatycznemu kursikowi :   tutaj-kursik.
Co prawda u mnie już lawenda przekwitła, ale u mojej Synowej akurat jest intensywnie zapylana przez trzmiele(chyba). Był mały problem ze zrywaniem, albowiem trzmiele postanowiły zanocować na lawendzie .
Musiałam bardzo uważać, żeby wieczorkiem ich nie pobudzić. Może u Was mają  jakieś domostwo do którego wracają na noc, u mnie raczej bezdomne albo na delegacji. Wrzecionka urzekły moje obydwie Synowe i musiałam trochę napleść,żeby zabezpieczyć zamówionka. Ale jaaakkkiiii zapach!!!!!!

Czy może ktoś wie jaką nazwę ma na zamieszczonej fotce czerwona lebioda(ta ma ok.2,50m).



12 lip 2011

Candy - moje pierwsze Candy

Myślę że dojrzałam do ogłoszenia mojego pierwszego Candy. Rocznica mojego bloga już dawno minęła do drugiej jeszcze daleko, daleko....no właśnie popsuła się pogoda...i to może być tez dobry powód na rozdanie słodyczy. Nie wiem czy będzie dużo chętnych na moje decupagowe cukierasy wypełnione niespodziankami, ale będzie mi niezmiernie miło ...
Zapraszam.
Zasady candy są powszechnie znane.
- zostawiamy komentarz
- umieszczamy podlinkowane  zdjęcie z moim candy w bocznym pasku swojego bloga,
- jeśli nie prowadzisz bloga zostaw komentarz i swój email,
- zapisy do 31 sierpnia-losowanie 1 wrzesnia.
Życzę Wszystkim powodzenia i pozdrawiam.
Osoba która wylosuje u mnie cukierasy będzie mogła wybrać  przedmiot ozdabiany dec. również z tych które dopiero powstaną. Fotki będą zamieszczane do końca zabawy. POZDROWIONKA od bm.




11 lip 2011

Moja zabawa z decupage

Bardzo, bardzo dużo brakuje mi do perfekcji, ale myślę że przy setnym słoiku lub wydecupagowanej ( o ile można to tak ująć ) butelce będzie lepiej.

 I następne czekają w kolejce...