Odrabiam zaległości - samolot dla mojego Wnusia Leonarda

Babcia się wysiliła i na dwa latka samolot zbudowała...a co! Pomysł wg prototypu

....a jak będzie miał trochę więcej latek....no to jaki ten samolot musi być duży ? ...

......no i.......poleciał.

Uroki Dolnego Śląska - Wałbrzych c.d.

Piękny, nieczynny most - rozbierany po kawałeczku przez złomiarzy (żal wielki jak ten most).

Graffiti na małym starym garażu gdzieś pomiędzy starymi kamieniczkami - cudnie urokliwe

Też graffiti (fajne).

Uroki Dolnego Śląska - Wałbrzych

Podczas pobytu w sanatorium w Szczawnie zwiedzaliśmy i fotografowaliśmy. Zdjęcia były wykonywane dwoma aparatami, co zapewne będzie widać....ale co tam.
 

Piękne.... znalezione w internecie

Szkoda, że nie zapisałam żródła....sory.

Powrót do sznurów koralikowych

W takim zestawieniu kolorystycznym zawsze będą na czasie.

Fajne pomysły - znalezione w internecie

Świetny fartuszek do kuchni jak też do ogródka.....i jaki sexi....a znalazłam go tutaj

No jakie to proste.....tylko trzeba na to wpaść...a znalazłam to tutaj

Pomysł praktyczny gadżet, który łatwo wykonać..a znalazłam to tutaj

Papier mache cd.

Słonie i komódka do wykończenia.

Wzór komódki zapamiętałam z któregoś z blogów Podpowiedzcie prosze która z blogowiczek zaczęła pokazywać takie cudeńka. Chciałam dodać link do tego bloga.

Papier mache i co z tego wyszło.

No właśnie pozazdrościłam koleżankom blogerkom wyrobów z papieru mache i spróbowałam.
Zrobiłam szkatułkę, trzy słonie i samochodzik.
Dzisiaj pokażę samochodzik. Jest nie wykończony dlatego , że jego malowaniem zajął się właściciel samochodziku. A żeby nie było nieporozumień to muszę zdradzić że właścicielem został Wnusio Leoś. Oczywiście podjęłam się dożywotnio regeneracji . Samochodzik  ma pół odkryty dach i zainstalowany od góry pojemnik (połówka pudełka po mleku) do transportu kredek. No więc można powiedzieć pełny recykling. W następnym poście pokażę komódkę i słonie (dwa - jeden już wydany a fotki niet).

,
 A powyżej Wielkanocny zajączek zrobiony przez Mamę Leosia. Prawda że ładny ?.

Bardzo dziwna bransoletka

Jak Wam się podoba ostatni wytwór mojej wyobrażni ?

.....chyba coraz gorzej ze mną.

Moja pierwsza Oglala

Kursik zobaczyłam u SweKi. Nigdy bym nie pomyślałą , że skuszę się na taką robótkę....no ale lekko znudzona sznurami  zabrałam się do roboty . Był wioeczór i moje oczy coś nie dowidziały coś przeoczyły i praca została odstawiona na dwa dni. Po dwóch dniach znowu zaczęłam od studiowania kursu napisanego świetnie przez Swietłanę......i udało się do momentu rozsupływania spirali koralików i prób spinania tego wszystkiego w kolię.  Łał ......... znowu rozłożona Oglala czekała dwa dni na moje zainteresowanie.

No i wreszcie okiełznana leży przed moim samsungiem bezwstydnie pozując do zdjęcia.  W sekrecie się przyznaję, że daleko jej do doskonałości.....ale pierwsze Oglale pewnie tak mają.....no i nie wiem czy będzie następna.?????

Niesamowite prace Blogowiczek na akcję WOŚP

Zobaczcie na jaki piękny blog trafiłam TUTAJ.
Koleżanki Biżuteryjki przygotowały kilka projektów na aukcje dla WOŚ. Zobaczcie tylko co powstało ....ja jestem oczarowana. Nie będę pokazywała tutaj wszystkich projektów , ale spójrzcie tylko na to :

Blog jest stworzony po to byśmy mogły dzięki naszym zdolnościom uczestniczyć w tak pięknej i szczytnej akcji WOŚP.
Każdy z nas może jeszcze  włączyć się do akcji poprzez indywidualny udział w aukcjach WOŚP.  Ja z miłą chęcią to uczynię .
A w przyszłym roku może uda mi się dołączyć do jakiegoś projektu .